[Modelka] Alisha "Little Nina" Moore

[Kozlitoo 92]

 

Alisha Moore ma dwadzieścia trzy lata, jest jedną z tych dziewczyn, którym marzy się kariera modelarska i jak tylko mogła to starała się złapać na jakąś sesję zdjęciową. Córka Holendra i Rosjanki, całe swoje życie spędziła w Vlissingen. Dwójka kochających rodziców chciała, aby ich jedyna córka skończyła studia prawnicze, aby pomagała ludziom w potrzebie, będąca dla nich jedynym ratunkiem. Jednak mała Nina, jak nazywała ją matka była zapatrzona w piękne modelki czy piosenkarki, to właśnie dzięki nim, dziewczyna zdobyła wysokie poczucie wartości, które z czasem dojrzewania zamieniło się w narcystyczny tryb życia. 

Była jak każda inna nastolatka, chłopaki, idole na wielkim ekranie i chęć bycia kimś wielkim. Jednak czy prawo sprawi ją kimś wielkim? To już jest kwestia sporna, nasza Nina uznała, że poleci do Ameryki, gdzie zrobi wielką karierę. Jednak ojciec czy nawet matka, która traktuję ją jak swoje małe oczko w głowie nie chcieli jej dać pieniędzy, które odłożyli na jej studia. Słysząc te słowa i dopiero zaczynając pełnoletność miała kilka wyjść.. zostać modelką w Holandii i może Europie, zarobić na bilet do Stanów Zjednoczonych a dokładnie do stanu San Andreas, albo co najgorsze pójść na rękę rodzicom i zostać prawniczką. Jednak wtedy nie zostanie tym kim chciała, przez co od razu zrezygnowała z tego pomysłu. Chciała pokazać, na co ją stać i pokaże, że poradzi sobie bez pomocy rodziców. 

Podeszła do tego faktu zbyt ambitnie, bo sesje w jakiś małych studiach dały jej jedynie grosze, głównie były zlecenie od fotografów chętnych rozszerzyć sobie portfolio i fakt młodej dziewczyny rzucali jej zazwyczaj kilka euro. Nie występowało to też za często, przez co włóczyła się po agencjach, jednak jaka normalna firma przyjmie taką modelkę bez portfolio? 

Problemy rodzinne, wyrzucenie z domu, czy brak pomocy od przyjaciół spowodował, że Alisha musiała sobie znaleźć jakiś pokój czy kwaterę, przez co dochodziły kolejne wydatki. Wtedy miała już dwadzieścia jeden lat, wykorzystując to co się nauczyła grać na fortepianie zatrudniła się jako piosenkarka w barze nocnym, gdzie takowy fortepian stał, jej matka kochała muzykę i starała się zarazić swoją córkę do tego. Co po części się udało. 

** Po dwóch latach pracy zagrała już ostatni koncert opuszczając scenę w wiwatach i radości gości tego lokalu. Oprócz zakupionego biletu wybrała się do kosmetyczki, fryzjera i na zakupy, aby rozpocząć nowe życie **

Social media: 

[IG] : LittleNina

Wzmianki, artykuły, podcasty, filmiki:

 

 

Spoiler

OOC: Cześć, zamierzam zagrać modelkę, która nie zatrzyma się przed niczym, nie boi się kontrowersji czy chce wprowadzić coś nowego na rynek modeli. Mimo mam trochę pomysłów na rozwinięcie akcji w grze jak i na forum różnymi sesjami. Oczywiście postaram jak najbardziej realnie wspinać po szczeblach kariery celebryty.

 

Edytowane 7 Marca przez Kozlitoo
Dodanie social mediów

[Gość]

Damy ci szansę, przyjmujemy.

[Kozlitoo 92]

[Kozlitoo 92]

[Kozlitoo 92]

[Kozlitoo 92]

[Kozlitoo 92]

[Vigdis 143]

Przeglądam ten temat i się zastanawiam co Ty w sumie grasz? Masz zerowe pojęcie na temat gry modelki, nie warto skorzystać z rady opiekuna branży i posłuchać się jego? Kompletnie nie rozumiem co nawiązujesz swoimi screenami. No i dodam, że sesje zdjęciowe nie mają w ogóle żadnego sensu które wypuszczasz a i tak zarobisz na nich około cztery koła. Powinieneś udzielać się w mniejszych reklamach promocyjnych związanych z kosmetykami, ciuchami albo i nawet coś w kierunku sportu jak siłownia, ciuchy sportowe i tak dalej. W tych Twoich screenach nie ma żadnych wzmianek o współpracy, promocji czy też Twojej karierze, żadnych spotkań ze sponsorami ani kreacji postaci. Zdobądź wiedzę i wróć z postacią, albo zamknij temat i zagraj coś co umiesz, bo to wygląda źle.

Edytowane 26 Marca przez Vigdis

[rockens 125 1k]

Nie mam zamiaru Cię zniechęcać, ale tutaj wszystko wygląda okropnie. Rozumiem, że ktoś nie chce płacić ooc za jakieś wystrzałowe rendery, do tego nie ma co się przyczepiać, ale cała reszta... Skriny robione zza pleców (może camhack?), włączony headmove, wszechobecne literówki, nie wiadomo co w ogóle te skriny mają prezentować. Na ostatnim ssie postać gada sama ze sobą, to chyba idealnie pokazuje, że nie masz na nią pomysłu. Tych rozmów w ogóle nie chce się śledzić, bo nic się tam nie dzieje, czcze gadanie o dupie Maryni. To wszystko, połączone z resztą opisaną przez koleżankę wyżej, sprawia, że w obecnym stanie ten temat nadaje się tylko do archiwum. Popraw coś, błagam

Edytowane 26 Marca przez rockens

[Gość]

Archiwum.